Szczegoly
2021-09-14 | Fellowes Polska SA
E-odpady to jedno z największych wyzwań w zakresie zarządzania gospodarką komunalną i problem niezbyt często brany pod uwagę przy zarządzaniu sprzętem IT w firmach i organizacjach. Raport "Poor sustainability practices – enterprises are overlooking the e-waste problem"1 autorstwa Coleman Parks Reserach próbuje rzucić nieco światła na ten temat. Raport powstał na zlecenie Blancco – międzynarodowej firmy zajmującej się bezpieczeństwem danych, która specjalizuje się w usuwaniu danych i ponownym wykorzystaniu komputerów firmowych.
Nie ma wątpliwości, że zrównoważony rozwój stał się nowym standardem w zarządzaniu, ale nie ma również wątpliwości, że musi stać się czymś więcej niż tylko projektem, którym pojawia się z broszurach informacyjnych przedsiębiorstw. Odpowiednie zarządzanie wycofanym sprzętem IT może stanowić ważny element strategii przedsiębiorstwa w trosce o środowisko naturalne.
"Marnotrawstwo jest powszechne w branży IT, a e-odpady są coraz większym problemem" – stwierdził Alan Bentley, Head of Global Strategy w Blancco. Zasoby wycofywanej infrastruktury IT, które doskonale nadają się do ponownego wykorzystania są wysyłane do recyklingu, podczas, gdy wiele podmiotów boryka się z problemem ich niedostatku.
Raport donosi, że jedną z głównych przyczyn rosnących problemów z e-odpadami są metody wykorzystywane przy zarządzaniu niepotrzebnym sprzętem. Ponad jedna trzecia organizacji, która została objęta badaniem stosuje niewłaściwe metody usuwania danych, które mogą narazić ich firmy na ryzyko – zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i środowiska. Metody utylizacji sprzętu obejmują fizyczne niszczenie wycofanych z eksploatacji zasobów, bez przeprowadzenia procesu audytu. Zwykle wiąże się to z wprowadzaniem do środowiska szkodliwych odpadów. Alan Bentley zwraca uwagę na to, że dzisiejsze oprogramowanie jest na tyle wyrafinowane i skuteczne, że prawidłowe usuwanie danych może dać drugie życie niepotrzebnym komputerom, laptopom i serwerom.
Z raportu wynika ponadto, że największe na świecie przedsiębiorstwa stosują przeważnie metody fizycznego niszczenia, pozbywając się co roku setek tysięcy aktywów. Gdyby zamiast tego aktywa te zostały odsprzedane lub przekazane charytatywnie, każda z tych firm mogłaby zdobyć dodatkowe fundusze lub większe zaufanie wśród klientów i kontrahentów. Jednak, aby umożliwić tę zmianę, firmy musiałyby najpierw oczyścić te aktywa za pomocą oprogramowania do usuwania danych. "Zbędne zasoby sprzętowe, które nie są już potrzebne w organizacjach i zaklasyfikowane do wycofania z eksploatacji w wielu przypadkach mogą być ponownie wykorzystane" – stwierdził Bentley.
Co gorsza, raport donosi, że aż 39% firm niszczy zużyty sprzęt IT uważając ten proceder za najlepsze możliwe rozwiązanie dla środowiska. Odsetek ten jest jeszcze wyższy w przypadku organizacji rządowych (52%) i środowisku palestry (46%). "Wciąż jest wiele osób, którzy wierzą, że jedynym sposobem na prawdziwe usunięcie danych jest fizyczne jego zniszczenie" – stwierdza Bentley. Trend ten jest nie tylko niepokojący, ale również oparty na błędnych przesłankach.
Badanie wskazuje trzy główne powody dla których firmy wybierają fizyczne niszczenie niepotrzebnego sprzętu: brak odpowiedniej edukacji, brak uwarunkowań prawnych i środowiskowych oraz brak zaufania pod względem bezpiecznego usuwania danych.
Oczywiste jest, że znacznie lepszym rozwiązaniem jest przedłużenie żywotności niepotrzebnych aktywów. Jednak jak podkreśla Bentley, wielu przedsiębiorców wybiera niszczenie jako najłatwiejszą metodę pozbywania się zalegającego sprzętu, obawiając się o utratę danych. Ponadto wielu z nich nie jest w stanie jednoznacznie określić, które aktywa powinny być zniszczone fizycznie, a które lepiej byłoby ponownie wykorzystać.
Jak wynika z raportu wiele firm i organizacji uważa, że wycofanie z eksploatacji niepotrzebnego sprzętu i jego utylizacja jest częścią strategii CSR. Co gorsza, jest to komunikowane wprost i powielane przez inne przedsiębiorstwa. Wynikające z błędnych przesłanek idee są propagowane na szeroką skalę i stanowią ogromny ogólnoświatowy problem.
Niestety uwarunkowania prawne zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Unii Europejskiej nie precyzują dokładnie kwestii e-opadów. W marcu 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła plan działania dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym, w którym za jeden z kluczowych priorytetów uznano ograniczenie e-odpadów. We wniosku przedstawiono konkretne cele, takie jak "prawo do naprawy" i możliwość ponownego użycia sprzętu, wprowadzenie uniwersalnej ładowarki urządzeń mobilnych.
Z raportu wynika również, że narastający problem e-odpadów dotyczy nie tylko świata fizycznego, ale także cyfrowego. Obecnie centra danych zużywają ok. 2% światowej energii elektrycznej, a do 2030 r. może to być nawet 8%. Co ciekawe, jedynie ok. 6% wszystkich danych jest faktycznie w użyciu, a wszystkie potrzebują miejsca do przechowywania w na realnych sprzęcie, które z kolei w pewnym momencie staje się e-odpadem.
Co ciekawe, w badaniu stwierdzono również, że tylko 24% sprzętu wycofanego z eksploatacji jest obecnie poddawane recyklingowi. Wiele firm zajmujących się recyklingiem nadal wysyła aktywa sprzętowe do krajów wschodzących. Ponadto stwierdzono, że wielu przedsiębiorców uważa niszczenie za szybką i bardziej opłacalną metodę pozbywania się niepotrzebnego sprzętu IT, a przez to jest ona atrakcyjna dla wielu firm i organizacji. Przekonanie, że istnieją inne, bardziej odpowiedzialne metody to wciąż dla wielu przedsiębiorców wyzwanie, z którym należy bezwzględnie podejmować walkę.
1 Poor sustainability practices – enterprises are overlooking the e-waste problem
https://cybersecuritysummit.co.uk/wp-content/uploads/2020/10/Research-Poor-Sustainability-Practices-Enterprises-are-Overlooking-the-E-waste-Problem.pdf